|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kolka
Monotematyk
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MMz-WWa
|
Wysłany: Pon 10:01, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Narcyz napisał: | (edit: przypomniał mi się jeden cytacik: rock and roll zginął od tej samej kuli, która zabiła Kurta Cobaina)
|
tak szczerze i zupełnie na poważnie - dla mnie chyba się skończył, kiedy rozleciał sie Soundgarden Jakoś mniej więcej wtedy zaczęłam nie słuchać prawie niczego (podświadomy bunt )
Narcyz napisał: |
Zapewne wynika to z tego, że Gilmour dołączył do zespołu właściwie w czasie kiedy Floydzi byli już po pierwszym albumie i mieli większość materiału na drugi i na samym początku Gilmour pełnił tylko rolę zastępcy Barretta. Dopiero po jakimś czasie gdy z Sydem było coraz gorzej, David stał się pełnoprawnym członkiem zespołu. Konkludując - dwie pierwsze płyty powstały bez udziału Davida. I co również jest oczywiste, oni wszyscy mieli wtedy 20-parę lat i nie od razu potrafili zagrać wszystko - czarowanie przyszło razem z wirtuozerią, dojrzałością emocjonalną etc.
|
mniej więcej o tym myślę, co napisałeś w ostatnim zdaniu. Dla czepiających się oprócz wejścia na zaawansowany poziom wyrafinowaniai, osiągnęli też wyższy poziom wyrachowania, ale kogo to obchodzi.
Narcyz napisał: |
Jeśli będę znał to bardzo chętnie. Wbrew pozorom z szeroko pojętego rocka najsłabiej się znam na progu. |
Może być ciężko, bo listę okupują jednak progresi i to raczej z w miarę nowymi (czyli z ostatniego dwudziestolecia ), ale znalazłam np.coś takiego:
Nick Cave "Let Love In"
My Bloody Valentine "Loveless"
Portisehad "Third"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Narcyz
Monotematyk
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:35, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kolka napisał: | Może być ciężko, bo listę okupują jednak progresi i to raczej z w miarę nowymi (czyli z ostatniego dwudziestolecia ), ale znalazłam np.coś takiego:
Nick Cave "Let Love In"
My Bloody Valentine "Loveless"
Portisehad "Third" |
Cave 7,5/10
Dziwnym trafem przez dość długi czas miałem spore braki w dyskografii Cave'a, którego przez lata gimnazjalne kojarzyłem jedynie przez pryzmat jedynej piosenki z przeboską Kylie, na szczęście dość szybko to nadrobiłem i cóż, nie miałbym nic przeciwko postawieniu mu pomnika obok Neila Younga czy Bowiego. Let Love In - dość typowy Cave'owy album z dużym naciskiem na stronę liryczną, klimacik miejscami może się kojarzyć z noir.
Nick Cave - człowiek spokoju w dreszczu strachu?
btw czym się kierujesz podczas wyboru tych płyt? Jeśli to pierwsza twoja płyta Cave'a to to może lepiej zacząć od np. Good Son?
MBV 10/10
To chyba pochodzi z mojego top50 płyt ever więc trudno o inną ocenę, ale myślę, że zasłużoną - ściany dźwięku na poziomie Sonic Youth, kompozycje antycypujące Velvet underground. Nieograniczona ekspresja, eksperymenty i w efekcie powstało 'wpatrywanie się w buty'.
PH 7/10
Kiedyś z nimi nawet sympatyzowałem, może ze względu na urok pani Beth, ale później mieli długą przerwę i PH zostało zapomniane (może gdyby nie paliła fajek bardziej bym się zainteresował). W każdym razie powrócili po latach z Third i pewna ciekawość zawisła w powietrzu. I cóż, to już było inne PH, na pewno nie to z wielkiej trójcy, co gorsza pierwszy singiel rozczarował - lekko industrialny werbel wybijający ten sam odrzucający mnie rytm plus na outrze hymniczne klawisze i w międzyczasie trochę wokalu. Nie wiem, może niektórym się to podobało po tylu latach przerwy, ale ja nie należałem do tej grupy. Na szczęście całość była już dużo lepsza i bardziej różnorodna, tak więc siódemka jak się patrzy.
Żeby raz na jakiś czas napisać coś na temat to: Neu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kolka
Monotematyk
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MMz-WWa
|
Wysłany: Pią 9:54, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cave to na razie dla mnie dziewiczy teren A czemu akurat "Let love in" na pierwszy ogień? Skierowałam radarek na ten album pod wpływem "Red right hand" z nadzieją, że kryje się na nim więcej takich pereł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radioaktywna
Monotematyk
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:14, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio najczęściej Arcade Fire, Dżem, drugi dżem tylko PJ, no KOL, The Vaccines też trochę, The Strokes i Coldplay przed Heńkiem Oj, zapomniałam jeszcze o U2 i Guns N' Roses
Ostatnio zmieniony przez Radioaktywna dnia Wto 11:57, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DomFollowill
Maniak
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krośnieński Zasiedmiogórogród Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:02, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A u mnie bardzo bardzo ostatnio poszło w stronę Comy, Świetlików, Roguckiego, B.E.T.H i Totentanz. Poza tym Judas priest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kolka
Monotematyk
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MMz-WWa
|
Wysłany: Wto 14:26, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Blackfield, z naciskiem na ostatni krążek. Dość często odpalam też No-Mana, ale powoli kończy się u mnie sezon na takie granie
Odrobiłam trż trochę pracy domowej, o której mowa kila postów wyżej I tak:
* Najfajniejszy z tej trójki okazał się Nick Jaskiniowiec i chociaż nie jest to album bez wad, to tylko jeden utwór mi się nie podobał (a dokładnie półtora), reszta na równym dobrym poziomie.
Patrzę na razie od strony muzycznej, bo w teksty jeszcze się nie zdążyłam wgryźć: fajny miks emocji – raz kołysze, innym razem wieje chłodem i tajemniczością, a za moment mamy pełne dramatyzmu zaśpiewy Nicka. Lubię takie urozmaicenia
* Portishead przy pierwszym odsłuchu jednak rozczarował, zostawił po sobie wrażenie dość zimnego, surowego, mało przestrzennego albumu. Nie chcę powiedzieć smęcącego, bo cały urok PH przecież na jękach Beth się opiera, ale wolę, kiedy pani trochę więcej mocy wkłada w śpiewanie, Trójeczka jest pod tym względem bardzo uboga … Zobaczymy, co przyniosą następne randez-vous
* Na koniec My Bloody Valentine…Nie chcę powiedzieć, że straciłam bezpowrotnie 50 minut życia, ale nie owijając w bawełnę - zanudziłam się. Bardzo chciałam, ale jak zwykle nic z tego nie wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
nagini06
Fan
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łdz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:52, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeny, już od jakiś 9 miesięcy wariuje na punkcie Pendulum, ale teraz to już w ogóle. W piątek byłam na DJ secie u siebie w Łodzi i był ogień! Straciłam chyba ze 2 kilo wtedy. Ja nie wiem co oni w sobie takiego mają, że tak mnie wzięło, bo oprócz nich i jednej piosenki deadmau5 i jednej Sub Focus to DnB nie słucham kompletnie. Kocham! i tak strasznie mi przykro, że byli na Open'erze 09, a ja głupia tylko na niedziele pojechałam, bo ich nie znałam wtedy:( jeszcze mi potem Megann opowiadała, że ich to słuchała siedząc na trawce gdzieś z oddali... No kur... z oddali?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
meridith
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków/Kolonia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:18, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
czy ktoś z was kojarzy Bonaparte? xD
Zakładam że nie
Ostatnio miałam przyjemność być na ich koncercie i to była największa psychodela jaką widziałam. Ever.
Polecam Boycotte Everything z repertuaru.
I dodaję:
The Boxer Rebellion
Muse (moja miłość)
no i MyChem (nowa płyta jest tak pełna powera że oprócz kawy teraz budzi mnie jeszcze Party Poison )
|
|
Powrót do góry |
|
|
nagini06
Fan
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łdz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:08, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w kółko słucham czterech piosenek WCK, czyli Janka, Kazika, Diabła i Staszka z Wszystko co kocham <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
ragoo
Zwolennik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 8:01, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
a ja przez cały czas AM i nie mogę się doczekać nowej płyty. no i jeszcze nirvana. ostatnio ciągle tylko te dwa zespoły O.O
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackThumbnail
Fan
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:33, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zdecydowanie Foo Fighters i ich nową płytę, w której się bez pamięci zakochałam. Do tego Acid Drinkers i Bad Religion.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DomFollowill
Maniak
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krośnieński Zasiedmiogórogród Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:30, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
BlackThumbnail napisał: | Do tego Acid Drinkers i Bad Religion. |
KOCHAM CIĘ <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackThumbnail
Fan
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:23, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
DomFollowill napisał: |
BlackThumbnail napisał: | Do tego Acid Drinkers i Bad Religion. |
KOCHAM CIĘ <3 |
Choo na Jarocin, będą tam;] W ogóle obliczyłam, że zaliczę 3x Acidów do końca wakacji ♥
|
|
Powrót do góry |
|
|
muller
Wielki Wszechwiedzący
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 2484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:09, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
na złapanie oddechu i odpoczynek mgmt :3
Ostatnio zmieniony przez muller dnia Śro 16:11, 11 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radioaktywna
Monotematyk
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:17, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Najczęściej w odtwarzaczu gości U2 i Myslovitz Daaawno ich nie słuchałam, a ostatnio mnie wciągnęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|