The Strokes

sugar kane

korzystając z okazji, że postanowiłam sobie odświeżyć ich dysko i najprawdopodobniej w tym roku nowy materiał - this is the strokes, bitches! Wink

czasy większych ochów i achów już za mną, ale to jest chyba jeden z tych zespołów, do których lubię wracać od czasu do czasu, że tak to ujmę, znajomość bez zobowiązań. ich muzyka kojarzy mi się z latem, jest fajna, skoczna i świetna do zabawy.
muzycy to podobno dzieciaki z dobrych rodzin, którym tylko imprezy w głowie, a przynajmniej na takich ich kreowały media, dopóki julian się nie hajtnął z menadżerką zespołu, a nick nie zaczął wyglądać jak jezus (i niańczyć bliźniaków, dodajmy) Wink

potencjalni fani?

margaret

fanką nie jestem
ale lubię sobie ich posłuchać
szczerze bardzo podobała mi się ich debiutancka płytka
na tamte czasy to było coś ^^
a później zapomniało mi się o nich Smile

Luśka

Jestem chyba fanką, to się okaże jak wreszcie wydadzą nową płytę! Jak ich poznawałam, to był niezły szał, ale wkrótce przyszedł jakiś nowy zespół i pozostało tylko uwielbienie do ich dobrej muzyki Razz

Concubine

Wiecznie pijany Jules Miłość

Lubię, bardzo lubię. Od jakiś czterech lat dopiero, zaczęło się od "Reptilli", a skończyło na uwielbieniu wszystkich trzech płyt (zdecydowanie za mało ich jest, czekam na nowy album z niecierpliwością!) Ostatnia chyba jest najsłabsza...ale też ją lubię, a co! Oni są nudni, cholernie nudni, w szczególności głos Juliana (lecz w pozytywnym tego słowa znaczeniu), ale jakoś tak mi się ich przyjemnie słucha, że wszystkie płyty przesłuchuje za jednym zamachem i potem czuję pustkę, bo jest mi wciąż mało Laughing

Charmer

Ja również bardzo lubię Very Happy

Z tym, że zaczęło się od You Only Live Once i dziwnym teledysku o tonięciu w błocie Razz

Potem Juicebox ze zboczonym teledyskiem i wpadłam totalnie. Fakt, są nudni, nawet przeraźliwie nudni, ale mi się ta nudność podoba!

gelina_23

Muszę przyznać, że jakoś wcześniej ich piosenki wpadały 1 uchem
a 2 wypadały, ale jak usłyszałam hard to explain to mnie wzięło.
Teraz mam ten utwór jako dzwonek w telefonie. Zamierzam sobie zrobić wieczorek z ich muzyką. Pozdrawiam:D

krychae

Strokes nudni ?
Tu się nigdy nie zgodzę. Fanką jestem, oczywiście, bezsprzecznie. W sumie to marzyło mi się, żeby Ziółko zaprosił ich na Openera. First Impression uważam za płytę genialną.
Fakt, że są z bogatych rodzin, ale jakby ktoś poczytał ich historię ( jak znajdę artukuł to zamieszczę ) to by wiedział, ze akurat się z tym nie obnoszą raczej.
No i Nick Valensi - zachowam się teraz jak piętnastolatka i powiem, ze to mój ideał faceta i zawsze jak patrzę na jego zdjęcia to zaczynam wierzyć, że jednak faceci nie są tacy źli Very Happy

Pierwszy zespół który zaczełam słuchać ze względu na Przystojnego wokaliste i gitarzyste ( to be honest Razz

) a skończyło się na uwielbieniu do całego zespołu.
Słyszał ktoś projekt :Albert Hammond Jr: " Como te Llama ?"
polecam.
i podziękowania dla osoby która założyła temat Very Happy

Luśka

Julian był przystojny i miał świetny głos w młodości. Bo z tym ostatnim to mu się chyba pogorszyło z powodu alkoholu pewnie, a wygląd...no cóz, trochę się chłopak roztył i wygląda jak żulX2. Bo jako dwudziestoparolatek to i owszem, na zdjęciach wygląda pociagająco niechlujnie Wink

Można by pomyśleć, że w naszym kraju jest mnóstwo niechlujów, a tu proszę, nie mogę znaleźć takiego Julesa Rolling Eyes

A Nick był taki fajny na początku, ale mu się zachciało wyglądu jakiegoś hipisa Confused

atrmac

No a ja w ogóle się "obudziłem", bo dopiero ostatnio słuchałem "Hard to explain" w MTV2 i też mnie wzieło...
Jakoś wcześniej o tym zespole czytałem tylko w recezjach jakiś płyt, gdzie często przyrównywano jakąś płytę do ich twórczości...
Ale lepiej pożno niż wcale.. Very Happy

No i teledysk też fajny do HtE..!

sugar kane

atrmac

Już ściągnąłem Smile

gelina_23

Ja też postanowiłam ściągnąć. Nadal moim ulubionym kawałkiem jest
Hard to explain, ale jak parę razy przesłucham to pewnie jeszcze któryś mi się spodoba.
Widziałam klip do 12:51 ale lepiej mi się słuchało niż oglądało, bo się przyglądałam Julkowi. To nie mój typ Very Happy

ditta

Julian był, jest i będzie super sexy Miłość

Luśka

Moją ulubioną piosenką musi być... Reptilia. Daje mi powera i nie mogę powstrzymać całego ciała od poruszania się w jej rytm Very Happy

Agusiek

ja jeszcze się zbytnio nie przekonałam, ale może jeszcze mi się wkręcą za jakiś czas Wink