Forum  Strona Główna



 

Porcupine Tree
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nie Kings Of Leon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alka
Monotematyk


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: starachowice

PostWysłany: Pon 13:03, 24 Maj 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] nie wiem czy wiecie ,ale na wszelki wypadek umieszczam ,bo nie chce mi sie czytac calego tematu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Wto 9:58, 15 Cze 2010    Temat postu:

kolejne doniesienia z jeżozwierzowego frontu.
W piątek przybył długowczekiwany kurier z przesyłką, a w niej drugie porkowe koncertowe DVD "Anesthetize" z trasy promującej poprzedni album "Fear of a blank planet"


Z kwestii technicznych - obraz i dźwięk jak żyleta, nawert w moim total vulgaris beznadziejnym telewizorze. Chłopaki w świetnej formie, jak zwykle zresztą. Najbardziej oczekiwane z całej setlisty stare kawałki z "Signify" wypadły absolutnie przezajebiście, z "Sever" na czele Miłość . Powiem krótko: czad! odjazd! cudo! Od soboty obejrzałam to dvd już 5 razy i jeszcze nie mam dość (dobrze że od czasu do czasu mam przerwę na mecz, bo inaczej bym przedawkowała Cool )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myjoyride
Zwolennik


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:28, 15 Wrz 2010    Temat postu:

Dzisiaj w Esce Rock puścili 2 albo nawet 3 piosenki Porcupine Tree Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Czw 9:33, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Porki w Esce Rock??? Misio impossible. Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myjoyride
Zwolennik


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:38, 16 Wrz 2010    Temat postu:

A no Very Happy. Na stówę puścili "Trains", a reszty niestety nie skojarzyłam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Czw 15:25, 16 Wrz 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Razz

a następny pewnie będzie [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] Twisted Evil

Nie, no w sumie to miło, że chłopaki po 20 latach kariery zaczynają być grani w młodzieżowych rozgłośniach. Tyle że nie taki materiał jest puszczany co trzeba, bo nikt nie ma odwagi sięgać po nagrania z lat 90, z ich złotego, progresywnego okresu. Crying or Very sad Choć z drugiej strony nie pogardziłabym takim Gravity eyelids z nowszej ery Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Pią 11:53, 29 Paź 2010    Temat postu:

Naczelny porkupinek doczekał się dokumentu o swojej skromnej osobie
[link widoczny dla zalogowanych]

Nabyłam, obejrzałam ten dość osobliwy film, raczej nie biograficzny, bo prawie wcale nie ma w nim faktów ani dat, ale jest przepełniony Stefanowymi złotymi myślami w takim mniej więcej stylu Laughing
http://www.youtube.com/watch?v=qOmn3AV5Zbw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Czw 16:03, 02 Gru 2010    Temat postu:

Nominacje Grammy
Super ważna kategoria nr 94: Best Surround Sound Album
1(...)
2.The Incident
Steven Wilson, surround mix engineer;
Darcy Proper, surround mastering engineer;
Steven Wilson, surround producer (Porcupine Tree)
[Roadrunner Records]

3-5 (...)

zemdlałam ze szczęścia Shocked Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Kolka dnia Czw 16:03, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Pon 16:18, 27 Gru 2010    Temat postu:


Narcyz napisał:

Kolka napisał:
He he, to chyba miałbyś problem z Wilsonem, gdyby interesowała Cię jego twórczość – w mniej więcej tym samym czasie powstawał porkowy „The Incident” i pierwszy solowy album. I o ile płyta (według porkowej miary) jest dość średnia, to „Insurgentes” paluszki lizać . No i który jest wyznacznikiem aktualnej formy?

A skąd wiesz, że nie interesuje? Działalność w zespole, a twórczość solowa to dwie zupełnie inne sprawy, zupełnie inna para kaloszy, inna bajka itd.
Swoją drogą wiesz jaki zespół jest wytłuszczony jako pierwszy w rubryce ''Influences and Affinities - If you like Porcupine Tree'' na oficjalnej stronie PT?


1. nie dałeś nigdy po sobie tego poznać poznać, a poza tym ta wypowiedź raczej nie potwierdza większego zainteresowania porkami:

Narcyz napisał:
Głównie krążki 'Signify' i 'Stupid Dream'. Na więcej nigdy nie miałem czasu bo zawsze byłem zafascynowany Radiohead

Chyba, że są Ci bliższe pozostałe wilsonowe twory, to w takim razie pardon Very Happy

2. W przypadku SW rozdzialanie twórczości zespołowej (a dokładniej porkowej) i solowej jest raczej nietrafione, jako że de facto pozostali muzycy są mu potrzebni właściwie po to, by móc koncertować. Kompozycje nie-wilsonowe to może jakieś 7-8% w całej historii zespołu. Z aranzacjami pozagitarowymi też różnie bywa, bo jak zdradzają chłopaki, Steven nierzadko przymosi gotowe pomysly na cały utwór i tylko rzuca "zagrajcie mi to" Smile

3. Bez zaglądania na stronę PT się domyślam, że chodzi o RH
(chwila przerwy - zaglądam na stronę PT).
Niom, zgadza się. Ale ta lista jest jakaś niekompletna..... hmmm. Brakuje kogoś.... hmmmm... Piknk Floyd? Wstydzioszka Stevenioszka Razz
SW stworzył sobie takie małe kółko adoracyjne RH, Sigur Ros, Opeth, Tool, Mars Volta, o których mówi w co drugim wywiadzie, że jest pewna grupa ambitnych wykonawców, która tworzy albumy, nie single, koncertuje, zamiast kręcić klipy i skupia się na tworzeniu kolejnych dobrych albumów.


Ostatnio zmieniony przez Kolka dnia Pon 16:19, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narcyz
Monotematyk


Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:02, 27 Gru 2010    Temat postu:


Kolka napisał:
2. W przypadku SW rozdzialanie twórczości zespołowej (a dokładniej porkowej) i solowej jest raczej nietrafione, jako że de facto pozostali muzycy są mu potrzebni właściwie po to, by móc koncertować. Kompozycje nie-wilsonowe to może jakieś 7-8% w całej historii zespołu. Z aranzacjami pozagitarowymi też różnie bywa, bo jak zdradzają chłopaki, Steven nierzadko przymosi gotowe pomysly na cały utwór i tylko rzuca "zagrajcie mi to" Smile


Ok, pozostaje mi Ci zaufać do czasu kiedy będę miał trochę więcej zbędnych pieniędzy (btw. wyprzedaż na Amazonie się zaczęła) i zweryfikuje Twoje zdanie podczas przesłuchania, bo nie ukrywam, że od czasu kiedy staram się być na bieżąco z każdym gatunkiem niektóre krążki zespołów, po których nie spodziewam się niczego nowego, raczej pomijam (chyba się nie obrazisz?).


Kolka napisał:
Bez zaglądania na stronę PT się domyślam, że chodzi o RH
(chwila przerwy - zaglądam na stronę PT).
Niom, zgadza się. Ale ta lista jest jakaś niekompletna..... hmmm. Brakuje kogoś.... hmmmm... Piknk Floyd? Wstydzioszka Stevenioszka Razz
SW stworzył sobie takie małe kółko adoracyjne RH, Sigur Ros, Opeth, Tool, Mars Volta, o których mówi w co drugim wywiadzie, że jest pewna grupa ambitnych wykonawców, która tworzy albumy, nie single, koncertuje, zamiast kręcić klipy i skupia się na tworzeniu kolejnych dobrych albumów.


Może chodziło o aktualnie tworzące... Swoją drogą to Maynard, Akerfeldt i Portnoy też wypowiadali się w podobnym tonie więc to nawet nie kółko, a cały kocioł.

Może Cie to zainteresuje:

Recki Wilsona: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Narcyz dnia Czw 22:27, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kolka
Monotematyk


Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MMz-WWa

PostWysłany: Wto 11:52, 28 Gru 2010    Temat postu:


Narcyz napisał:

Ok, pozostaje mi Ci zaufać do czasu kiedy będę miał trochę więcej zbędnych pieniędzy (btw. wyprzedaż na Amazonie się zaczęła) i zweryfikuje Twoje zdanie podczas przesłuchania, bo nie ukrywam, że od czasu kiedy staram się być na bieżąco z każdym gatunkiem niektóre krążki zespołów, po których nie spodziewam się niczego nowego, raczej pomijam (chyba się nie obrazisz?).


nic na siłę, Narcyzie, nic na siłę (to a propos marnotrawienia kieszonkowego na PT Smile)
Nie wiem dokładnie, co masz na myśli, pisząc o niczym nowym w obozie PT - bo braku zmienności brzmienia kolejnych albumów zdecydowanie nie można im zarzucić (czy wręcz zmiany stylu, za który tró fani zmieszali SW z woodstockowym błotem). A odkrywania Ameryki to już po nikim się nie spodziewam...


Narcyz napisał:
Może Cie to zainteresuje:

Recki Wilsona: [link widoczny dla zalogowanych]

... i taki tam link: [link widoczny dla zalogowanych][/url]


znane, znane Smile Oprócz recenzji pisał w tym roku felietony na łamach Electronic Musician, udzielil się przy pisaniu książki o prdukcji/miksowaniu i w międzyczasie zrobił dema do 3 płyt na 2011 Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nie Kings Of Leon Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin