Only By The Night - Tour Edition (UK)

maja · Wysłany: Nie 23:24, 15 Mar 2009 Temat postu:

Ale u mnie chyba odbiera radio Maryja i WAMA (jakieś beznadziejne techno i jakiś pop) Sad

ditta · Wysłany: Czw 17:25, 26 Mar 2009 Temat postu:

nie szukajcie w empikach, na razie nie chcą zamawiać Sad

Luśka · Wysłany: Nie 18:40, 29 Mar 2009 Temat postu:

Ditta, ja cię skądś znam. To znaczy mignął mi gdzieś podobny nick w necie i cały czas zastanawiam się gdzie to było Wink

Ale mogę się mylić Razz

Megann · Wysłany: Nie 22:01, 29 Mar 2009 Temat postu:

Mi się ten nick śmignął na forum MCR :p Ty to ta sama ditta?

Arizona · Wysłany: Pon 1:35, 30 Mar 2009 Temat postu:

ditta · Wysłany: Pon 9:59, 30 Mar 2009 Temat postu:

tak. dawno i nieprawda kiedy lubiłam MCR i Green Day w liceum i udawalam zbuntowaną nastolatkę

Dorota · Wysłany: Pon 18:50, 30 Mar 2009 Temat postu:

oj chyba sporo z nas miało taki okres w swoim życiu, że się buntowało.. mój brat do dzisiaj mi wypomina mcr... xD w sumie wcale mu sie nie dziwie xD także niech będzie tak to powiedziała ditta: dawno i nieprawda;D

maja · Wysłany: Pon 19:15, 30 Mar 2009 Temat postu:

Mi się tam okładki również podobają Very Happy

ditta · Wysłany: Pon 19:18, 30 Mar 2009 Temat postu:

och wiecie, w sumie MCR robi niezłą muzykę obiektywnie rzecz biorąc. zresztą te najlepsze koncept albumy po The Wall i Tommy czyli The Black Parade i Amerian Idiot są na dużym poziomie. i w sumie nie wstydzę się okresu fascynacji MCR i GD, na dobrą sprawę ukształtowały mnie jako słuchacza, dzięki nim poznałam całą masę genialnych ekip i dzięki nim muzycznie jestem tu gdzie jestem, a to miejsce całkiem mi się podoba Wink

Luśka · Wysłany: Pon 22:17, 30 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie wstydzę się fascynacją MCR, tylko tego jak wariowałam na punkcie ich członków. No teraz też nie moge pozbyc się tendencji do 'zakochiwania' w muzykach (patrzcie: bracia Followill i nie tylko), ale to było dość... niezdrowe. Nie dla wszystkich taka muzyka jest dobra. Ja akurat byłam na gorszym etapie mojego życia i bynajmniej emo nie pomagało mi wyjść z dołka, tak jak dużo ludzi utrzymuje, że pomaga. Ale muzyka spoko, w rzeczywistości jeszcze do niedawna myślałam, że wrócę do emo jak FOB albo MCR wydadzą nową płytę, ale chyba faktycznie już mnie nie kręcą zespoły, które np. liżą się na scenie, dziękuję bardzo. No i także dzięki członkom MCR poznałam Smashing Pumpkins, cudowny zespół i tak zaczęło się słuchanie klasyków Very Happy

Więc ditta, kurczę zaskakująco dużo ludzi słuchało MCR Wink

Aha, a Green Day to zawsze był genialny zespół a przynajmniej doceniany przez krytyków.

Megann · Wysłany: Pon 22:36, 30 Mar 2009 Temat postu:

MDR i FOB to nie emo. Akurat wymieniłaś zespoły, od których zaczęłam moją przygodę z rockiem. Mi MCR bardzo pomagało ponad rok, gdy byłam na trudnym etapie mojego życia, więc to już druga rzecz, którą im zawdzięczam. Teraz już nie słucham, ale chętnie usłyszę nową płytkę. Oj, FOB to ja jeszcze długo będę kochać, za sam głos Patricka <3
Reasumując, gdyby nie MCR pewnie słuchałabym teraz Fella, Lady GaGa czy czegoś w te kropki Wink

Charmer · Wysłany: Pon 22:59, 30 Mar 2009 Temat postu:

Ja FOB słuchałam przez jakiś czas, nawet bardzo mi przypadli do gustu. A z kolei MCR to tylko kilka piosenek. W sumie średnio pasuje mi ich image sceniczny, więc troszkę mnie to odstręcza od ich muzyki Razz

Ja zaczęłam słuchać rocka dzięki Arctic Monkeys i do końca życia będe ich kochać Wink

Arizona · Wysłany: Pon 23:03, 30 Mar 2009 Temat postu:

Charmer · Wysłany: Pon 23:07, 30 Mar 2009 Temat postu:

Arizona · Wysłany: Pon 23:14, 30 Mar 2009 Temat postu: