FILM O KRÓLACH ?!?!?!?!?!?!

Radioaktywna

Nie wiem, co o tym filmie sądzić... Hmmm

Cieszę się, to fakt, że taki film będzie. No ale opinia dopiero po obejrzeniu Wink

agnieszka01_04

nie wydaje wam się, że ten trailer jest troche dołujący jak zwiastun jakiegos dramatu...

muller

Chodzi ci o rzyganie jareda i klotnie?? .... Nie Razz

agnieszka01_04

hehe...chodzi mi o te wypowiedzi ojca i Caleba, ale swoją drogą ja bym wolała żeby mój goły tyłek to jak rzygam i ogólnie moje bycie poza kontrolą nie było dostepne do wgladu milionom ludzi....

muller

cos się ruszyło z tym filmem czy nie??

hipiska

Ja tam jestem w siódmym niebie. Zwiastun był całkiem niezły. Przy okazji dowiedziałam się czegoś więcej o ich stosunku do Boga. A porównywanie KOL do cholernego Biebera jest co najmniej nie na miejscu.

Asiek

scigajka

Radioaktywna

[link widoczny dla zalogowanych]

Asiek

W Polsce chyba nie wyjdzie :/ Trzeba będzie liczyć na uprzejmość ludzi od torrentów czy innego rapida Razz

Marzy mi się to w kinie, na wielkim ekranie, zapewne z co najwyżej 10 innych osób na sali Very Happy

Przemke

hej, film jest już dostępny online, co pewnie wiecie. Udało mi się go zrzucić na dysk, jednakże akcent większości rodziny Followillów jest nie do zrozumienia Wink

Jeśli ktoś z Was natknąłby się na napisy (ang v pol => obojętne) to zalinkujcie! Z góry dzięki i pozdrawiam Wink

Asiek

Oglądałam, cudowne, więcej napiszę jak nie będę padać na twarz. Akcent wujka Cleo rzeczywiście nie do zrozumienia Smile

scigajka

dacie jaką stronkę gdzie można pobrać i te napisy jak by były

Przemke

wejdź na pirate bay i wpisz 'talihina sky'

Asiek

Dobra, moje wrażenia Smile

Film bardzo fajnie zrobiony, pokazuje historię zespołu, a wątkiem głównym są te słynne spotkania rodzinne w Talihinie. Poznajemy rodzinę chłopaków, filmy z trasy, studia i to, co do tej pory było niedostępne: filmiki z dzieciństwa Very Happy

. 7 urodziny Jareda (płakałam ze śmiechu Smile

), nastoletni (?) Caleb i Nathan śpiewający piosenki religijne, ubrani w ciuchy ze stosownej epoki (lata 80-90 na moje oko, płakałam x2 Very Happy

). Pod koniec filmu super zdjęcia z młodości z opisem.

Byłam średnio nastawiona do tego filmu, bo niby dlaczego zespół z nawet nie dziesięcioletnim stażem ma sobie kręcić laurkę. Otóż nie jest to laurka. Film świetnie pokazuje życie w południowych Stanach, mentalność tych ludzi, ich religijność. Dla mnie coś kompletnie nie do wyobrażenia. Jest tam scena, w której Betty-Ann opowiada jak kilkuletni Jared w czasie jednego z "seansów" religijnych zaczął mówić językami (jeżeli nie orientujecie się co to jest, polecam poczytać w necie). Sama byłam kiedyś świadkiem takiego wydarzenia, ale nie uwierzyłabym, że coś takiego było udziałem naszego słynącego z imprez i wyrywania dziewczyn Króla. Polecam film wszystkim, którzy chcą odkryć kompletnie inną stronę Kings of Leon, w której jest miejsce na duchowość, rodzinę. Nie ma tam taniej sensacji, plotek, sprzedawania życia prywatnego. Jest po prostu historia jednej rodziny, której członkowi są akurat przy okazji członkami słynnego na całym świecie zespołu. Smile

Się żem rozpisała Very Happy