Heineken Open'er Festival 2009

someone_like_me

No! Dzisiaj sie bawimy Wink

pozdro

someone_like_me

BYŁO ZAJEBIŚCIE! tylko tak opisze to co przeżyłam Very Happy

Boże mój drogi! Zespół był zadowolony z takiej reakcji z jaką przyjęliśmy ich w Gdyni. Koncert rozpoczął się piosnką Be Somebody Smile

wprawdzie nie stałam w pierwszym rzędzie tylko z tyłu ale o nie znaczy że bawiłam się gorzej.
BM może potwierdzić to co się działo Wink

BM! Za rok chcę również sie bawić z Tobą ;p Krzyczeć, śpiewać do utraty głosu i okropnego bólu gardła i skakać do utraty sił, co powoduje, że nie czujesz dolnych kończyn to czysta przyjemność ;*
Chłopacy byli bardzo zadowoleni, było to po nich widać, jak Caleb mówił, że polska publika najlepsza, nawet Nat się uśmiechał a o solówkach Matta nie wspomnę....no oczywiście Caleb tańczył, poruszał tymi bioderkami Very Happy

tylko Jared był taki jakiś dziwny...
Jest wielka szansa, że przyjadą za rok Very Happy

moje odczucia? nie do opisania...było magicznie, niesamowicie, cudownie, świetnie, gorąco...zwłaszcza przy SOF Smile

sądziłam, że ludzie będą sztywni, ale jakże zdziwiłam się gdy już pierwsza piosenka się rozpoczęła i zaczęli skakać, tańczyć i nucić Smile

trochę to chaotyczne, inne dziewczyny pewnie opiszą to lepiej Smile

sister_82

Było genialnie!!! Very Happy

Jesteśmy bodaj najlepszą publiką na świecie! Byłam na koncercie w Paryżu i tam też było gorąco, ale na Openerze to było piekło Twisted Evil

Zespół to ewidentnie zauważył i docenił. Widać było jaką radość sprawiało im granie. Mam nadzieję, że słowa: "Jak tylko będziecie chcieli nas przyjąć, my przyjedziemy" wypowiedziane przez Caleba, spełnią się i to szybko Smile

Tak jak się spodziewałam, koncert dla tak wielkiej publiczności był inny niż ten w Olympii, mniej intymny, mniej nastrojowy. Za to dużo bardziej energetyczny, szalony, zarówno na scenie jak i przed sceną.
Skacząc tam, śpiewając (no dobra, wrzeszcząc Wink

) słuchając Caleba, muzyki i tysięcy głosów wokół poczułam się szczęśliwa. To niesamowite, bo tak naprawdę jak często zdarza się nam powiedzieć sobie szczerze i z przekonaniem: Jestem szczęśliwa? Ja wczoraj byłam Smile

Dzięki Królowie!

someone_like_me

jeszcze jedno nie mogę mówić, kręcić głową, nawet siedzieć ale warto było tak szaleć XD

Charmer

Ahhh, było więcej niż zajebiście!! Tego się nie da opisać!
Chłopaki w ogóle ze sceny nie chcieli zejść! Widać, że strasznie im się podobało! Very Happy

I nie spodziewali się takiej zajebistej publiczności ;ddd

kate_g

Jak dla mnie rewelacja!!! Było bosko, balam sie ze polska publika (nie-fani) ich zawioda,ze moga byc dretwi,ale widac,ze sie cieszyli z nas:) Sympatyczni chlopcy:) W ogole to zaspiewali mnosto piosenek,czuje sie w pelni zaspokojona:)))
Jakbyscie mieli jakies foty czy cokolwiek,co uwieczniliscie z koncertu prosilabym o przeslanie na maila [link widoczny dla zalogowanych]
Wspomnienia niezapomniane Wink

)

Charmer

Ja mam 4 filmiki Very Happy

Jeśli chcesz to mogę ci przesłać Smile

atrmac

Koncert niesamowity! Pierwszy raz na Henku i od razu na KOL Smile

Było świetnie, choć chwilami trochę masakrycznie...w tłumie... Nie wiem gdzie staliście, ale u mnie chwilami były takie napory "masy ludzkiej", że z trudem utrzymywałem się na nogach Shocked

Mam podejrzenia, że były jakieś porąbane grupki, raczej nie fani KOL, które przyszły po prostu "pogować"! Wiele osób nie wytrzymywało psychicznie i cofało się do tyłu....
No i to przewalanie ludzi na rękach , nad głowami - niezbyt przyjemne jak kogoś brudne budziory, są nad twoją głową ....
No i pytanie, gdzie się podziała "ustawka" w koszulkach Arizony? W zbliżeniach na telebimie nie widziałem przed barierkami "koszulkowców" i transparentu...
Ja systematycznie dobijałem się do barierek, ale mój "rekord" Smile

to koło 10 rzędu, a potem te "ruchy ludzkie" wypchnęly mnie dalej....
W sumie na przyszlośc zastanowię się.....chyba lepiej stac dalej, nie w tłoku i spokojnie posłuchać, bez martwienia sie o przeżycie...
Kończąc marudzenie Smile

Dla takich momentów jak szaleństwo przy Charmer, lub SOF warto było tam być!
Szkoda, że jak ktoś już na forum zauważył notorycznie nie grają na koncertach Kings of Rodeo, ale to już chyba tradycja Smile

Nie zdziwię się jak w mediach będą pisac, że był to najlepszy koncert na Henku....
Pozdro dla someone_like_me Very Happy

Dobrze zapamiętałem, ze to Ty byłaś? Sorki za takie "publiczne obnażanie", ale akurat miałem bluzę Smile

jak inaczej mogłem pokazać , ze "swój"? Też wracaliście z Tatą A1?

Ja tez mógłbym dostać filmiki od Ciebie Charmer?
[link widoczny dla zalogowanych]

Charmer

Oczywiście, za chwilę wysyłam Very Happy

Też nie widziałam żadnych koszulkowców, co się z wami działo dziewczyny?
Masy ludzkie są straszne... Ludzie są tam naćpani i najebani i nie wiedzą co robią. Ja, mimo, że stałam o wiele dalej, też miałam od czasu do czasu takie "fale", że prawie się przewracałam.
Jak na Arcticach prawie mnie zabili ( i mówię całkowicie serio, bez przesadzania), to do końca koncertu nie byłam w stanie się cieszyć w pełni koncertem, tylko się cieszyłam, że jestem w stanie oddychać, nie przewrócę się i nikt mnie nie zadepcze i nie połamie mi kości...

Na SOF i Use Somebody największe szaleństwo Very Happy

Nawet dwa zamulacze stojące obok mnie się ożywiły na te 5 minut Very Happy

someone_like_me

Luśka

No zazdroszcę wam jak nie wiem co. Chcę szczegółowy reportaż z tego, jak było na koncercie KOL i AM. A zresztą możecie opisać cały festiwal dla takich sierot jak ja, które z powodu wieku nie mogły się same tam tak śwetnie bawić. Trójka dużo transmitowała, przeprowadzili krótki wywiad z Mattem i Alexem w czwartek, chociaż to wszysto także dla mediów poważnie rozkręciło się dopiero w piątek. Transmisje w dwójce były później dłuższe, trzeba było uważnie oglądać, żeby ich nie przegapić. Ale jak ktoś liczył na tą stację, to nie musi się przejmować, że coś przegapił, bo relacje były krótkie a niektóre pokazywały tylko prowadzących miotających się po terenie Confused

Wywiady były z AM, Peter Bjorn and John, Placebo i White Lies z tych ważniejszych. Podejrzewam, że KOL nie mieli czasu na rozmowę, bo chyba zaraz przed i po mieli kolejne koncerty. Ale pokazali za to w tv kawałek ich występu, niestety (albo stety) kamera obejmowała głównie Matta i przez moment Caleba.
Aha, i napiszcie proszę dokładnie, co chłopaki mówili, chcę znać każde słowo przez nich wypowiedziane Wink

Charmer

Powiedzieli, że jesteśmy najlepszą publicznością całego tournee, że są zdziwieni, bo myśleli, że w Polsce nikt nie będzie ich znał i na koniec, że powinni już schodzić ze sceny, ale pierdolą to i grają 2 kolejne piosenki, bo tak świetnie się bawią Very Happy

To jest to, co najbardziej zapamiętałam Very Happy

Było jeszcze God Bless Poland, albo coś takiego Wink

someone_like_me

ogółem...są zadowoleni, możliwe i to bardzo że przyjadą jeszcze za rok!! XD

Charmer

Powiedzieli, że jak tylko będziemy chcieć, to przyjadą dla nas jeszcze raz, bo jesteśmy świetni Very Happy

maja

To było tak zajebiście , że szok!!! Dziewczyny co Caleb mówił w takim jednym momencie bo ja tylko usłyszałam: Sorry, I have a girlfirend i coś tak o backstage, chodziło mu o ten nasz transparent : fans+...... ??

Ja byłam na początku przy barierkach na samym środku, ale strasznie się czułam więc poszłam gdzie było luźniej ,czyli przy barierkach bardziej w lewo, przy lewym telebimie. Mam nagrane jak Caleb gra na keybordzie na samym końcu! hahah to było boskie!