[albumy] Youth and Young Manhood

margaret

płyta jest oryginalna jak na rok w którym została wydana
i wygląd samego zespołu również ^^

kocham brzmienie tej płyty
a trani to niesamowity kawałek jeden z ich najlepszych
Wink

i oczywiście wasted time - cudo!

ditta

a tak właśnie. to chyba tylko jeszcze zostało Very Happy

i podpisuję się wszystkimi kończynami pod zdaniem, że Trani jest najlepsze. ABSOLUTNIE

moe

ja nie mogłam skumac tej płyty, ale teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. za trani nie przepadam. wprost uwielbiam słuchać tej płytki od początku do końca, świetnie się zaczyna i świetnie się kończy ^^

Anita

Świetna płyta, niedawno odkryłam ją na nowo i podoba mi się jeszcze bardziej. Jest u mnie na równi z ASH. Trani wiadomo, wszyscy już powiedzieli wszystko, nawet Bob Dylan, ale wszystkie kawałki, są rewelacyjne i płyta ma taki fajny klimat. Tęsknie za takim KOL. Sad

Za tymi szalonymi chłopakami z południa.

caryca_młodsza

Wczoraj w Toruńskim Media Markt zainwestowałam w dwu-pak.
Youth and Young Manhood i Aha Shake Heartbreak.
Jeszcze nie miałam czasu żeby odłuchac, ale obiecuję że jeszcze pomęczę odtwarzacz:) Co mi wogóle powiecie o tych płytach?
Która lepsza? Podobno początki zazwyczaj są trudne. U KOL też tak było?
Dodam tylko że wygląd samych płyt i książeczek-jest śliczny.

[link widoczny dla zalogowanych]

ditta

to są wersje bez książeczek - tańsze, ale bez. zresztą ja swoje YAYM też mam bez książeczki, tylko dziwną 3stronicową wkładkę. szkoda, bo lubię książeczki. zresztą nie mogę płyty odtwarzać przez winampa. głupie zabezpieczenia

caryca_młodsza

No to skandal...

krychae

U mnie od Molly's Chamber się zaczęło, więc choćby przez wzgląd na to uważam że jest to świetna płyta. A do tego CAlifornia Waiting, Holly Roller, Red Morning Light.. ekstra Wink

Anita

BM · Wysłany: Pon 18:57, 16 Mar 2009 Temat postu:

UWIELBIAM tę płytę. Teraz jestem od niej uzależniona jak od kofeiny!
Ten power chłopaków po prostu AH... Widać,że na początku im się chciało-młodość musiała się wyszumieć.

Przy Joe's Head i Happy Alone mam ochotę skakać do nieba!!!
Jeeeeeeeeeeej :-)

Arizona

Kocham wszystkie kawałki na YM&M tak jak kocham wszystkie płyty KOL Smile

ale jeśli miałabym stopniować to chyba tą płytę troszkę mniej, choć tu jest Trani, którą jak wiadomo kocham absolutnie, więc... co zrobić bezludna wyspa z wszystkimi czterema (inaczej nie jade Wink

)

Alexia1

u mnie na 1 miejscu jest Joe's Head, na 2 Molly's Chamber i na 3 Trani

BM

Pożyczyłam ją mojej siostrze kilka tygodni temu i po prostu zdycham z tęsknoty za nią Sad

A ona ją ledwo raz albo dwa przesłuchała... Ale będę konsekwentna - ma się zaznajomić z KOL i kropka!

Boże, co ja zrobię jak będę musiała dać jej ASH albo BOTT?! Chyba umrę!

someone_like_me

BM

No nie wiem czy wytrzymam... Słucham KOL prawie codziennie. Nawet jak uczyłam się non stop do matury to jedyna przerwa to pół godziny z KOL Smile

A mi potrzebna jest właśnie taka energia jak z Y&YM i ASH.

Ach... Ale myślę że Monika dzięki temu już nie pomyli California Waiting z Californication Laughing